Śledź mnie na:

Brodaczny konkurs gobletowy na urodziny bloga



By  Piwny Brodacz     20.1.15    Tagi:, 

Minął rok odkąd prowadzę bloga więc chyba należy jakoś to uczcić? No dobra, tak naprawdę trochę się spóźniłem, o jakieś pół roku nawet... Nie ma co się jednak czepiać detali, najstarsi czytelnicy wiedzą, że strona przeszła mały rebranding w grudniu 2013 roku. Jako urodziny przyjmuję więc dzień płatności za nową domenę, ot tak, będzie łatwiej.

Z tej okazji może trochę liczb? Jakoś dokopaliśmy się do 150 000 wyświetleń, tak wiem, dla Docenta czy Kopyra to mało. Dla mnie jednak jest to duży sukces. Szczególnie dlatego, że mieszkam na zadupcu piwnym z dala od imprez czy premier i jakiegokolwiek multitapu. Fejmu sobie więc towarzysko nie narobię i szczerzę mówiąc moim głównych orężem są, tak znienawidzone przez niektórych, degustacje piwne. Tak więc za wszystkie wyświetlenia dziękuję Wam, czytelnicy. Z tej okazji mały konkurs.


Tak jakoś wyszło, że w moje ręce wpadł drugi goblet cieszyński, wypuszczony razem z ostatnim Championem konkursu piwowarów Birofilia. Szkło piękne i unikatowe, nie będę samolubny i podzielę się nim z Wami. Oczywiście nie będzie to tak super duper proste. 

Jeżeli chcecie je zdobyć, za przesyłkę (na terenie kraju) zapłacę oczywiście, musicie zrobić dwie rzeczy. Najpierw odpowiedzcie mi na bardzo proste pytanie: jak zwał się blog na samym początku istnienia? Pomocny może okazać się wujek Google, wystarczy skojarzyć pewną osobę z wynikami wyszukiwania. Piszcie swoje odpowiedzi tylko i wyłącznie (komentarze się nie liczą) na maila: realdome@gmail.com razem ze zdjęciem, którego głównym tematem musi być piwo. Szalone, nudne, po prostu ładne czy też zrobione tosterem... to Wy wybieracie. Spośród maili z poprawną odpowiedzią na pytanie konkursowe będę wybierał zdjęcia, które mi najbardziej przypadną do gustu / rozśmieszą mnie / po prostu będą mi się podobały. To najlepsze zajmie pierwsze miejsce i jego autor dostanie ode mnie goblet, może nawet z niespodzianką w postaci ostatnio uwarzonego przeze mnie piwa (jeżeli wyjdzie oczywiście, narazie dojrzewa w butelkach). Jeżeli okaże się, że nikt nie wyśle poprawnej odpowiedzi... będziem wybierać z tych złych. Nagroda musi do kogoś pojechać. Oczywiście najlepsze zdjęcia opublikuję potem na blogu. Czas macie do godziny 23:59 (1 lutego) a więc... walczymy!


Piwny Brodacz

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi. Dzięki temu uświadomisz innym, że piwo nie kończy się na lagerach a i mi pomożesz w szerzeniu kraftowej kultury. Walczmy z koncernową niewiedzą, każdy z nas może być Rycerzem Ducha Kraftu! Pamiętaj też, że piwo kraftowe zmienia się i każda kolejna warka może inaczej smakować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Informacje prawne:

Treści na blogu przedstawiają autorską ocenę produktów i mają charakter informacyjny o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz. U. 2012 poz. 1356). Blog jest dziełem całkowicie hobbystycznym i nie przynosi żadnych zysków. Treści na blogu tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Copyright:

Wszystkie zdjęcia (jak i treści) na blogu są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich rozpowszechnianie, publikowanie, jakiekolwiek używanie (w celach zarobkowych lub nie) bez mojej zgody. Dotyczy to wszystkich mediów a głównie internetu, czasopism itd.

Kontakt:

Patryk Piechocki
e-mail: realdome@gmail.com