Śledź mnie na:

9th Anniversary BA (Widawa)



By  Piwny Brodacz     28.2.22    Tagi:,,,,, 


Lenistwo niektórych może przynieść pozytywną niespodziankę innym w przyszłości. Tak było z kartonami urodzinowymi Widawy w pobliskim Lidlu. Na premierze nie było ani jednej sztuki, ale w zeszłym tygodniu okazało się dlaczego...

Komuś zwyczajnie w świecie nie chciało się ich wystawiać i zostały zapomniane. Ktoś się jednak zlitował i je wystawił. Napiszę krótko: były w bardzo opłakanym stanie. Na szczęście szkło się nie pobiło. Kupiłem sobie jeden zestaw, ale uśmiechnąłem się jak zobaczyłem pewnego pana, który w piątek (przy okazji promocji 4+4) zabrał resztę.
 


Etykieta prosta, ale wystarczająco wyraźna w odbiorze. DZIE WIĄ TE urodziny, czego nie rozumiesz? Piwo czarne, nieprzejrzyste. Piana wysoka, ładnie zbita i dość długo utrzymująca się. Warto też wspomnieć o pięknym, dedykowanym pokalu.



Od czego by tu zacząć... na pewno od rumu i wanilii, bo zdają się być głównymi bohaterami jeżeli chodzi o aromat. Dalej czerwone owoce, których brakowało mi trochę w ostatnich polskich porterach i takie lekko tytoniowe nuty (za cholerę nie wiem skąd). Z owoców to głównie wiśnie.


I już mi się jedna rzecz nie podoba. W pewnym sensie poczułem się oszukany nawet. W internetach wypisywali jakie to nie jest gęste i w ogóle. Dupa tam, normalna konsystencja porterowa. Na pewno beczka dodała swoje, ale potrzebujecie Jezusa jeżeli myślicie, że to jest jakieś super grubaśne. Nie żeby ciałko było złe, co to to nie. Wysycenie średnie, mogłoby być ciut niższe. Smakowo na pierwszym planie... trudno stwierdzić w sumie. Dużo wiśni, czekolady (takie praliny nawet) i dość znaczna ilość wanilii. Potem drewno i przyjemny, rozgrzewający alkohol. Przy nim robi się dziwnie, bo z początku myślę sobie: "no ta, słodki bourbon z nutą rumu", ale po chwili zacząłem wyczuwać też jakieś niuanse winne. Goryczka znikoma, nikomu ona tu nie jest potrzebna. Finisz kwaskowaty lekko. Owocowy ze sporą ilością wanilii. Pięknie zgrane jest to piwo, to Wojtkowi trzeba przyznać. Patrząc na niską cenę zestawu ze szkłem zdziwieniom nie było końca. Szczególnie jeśli wersja wędzona trzyma taki sam poziom.


----------


Styl: Imperialny Porter Bałtycki Bourbon & Rum BA

Alk: 9,5%

Ekstrakt: b/d

IBU: b/d

Skład: słód jęczmienny, chmiel, drożdże.

Do spożycia: 25.05.2025


Facebook Browaru

Piwny Brodacz

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi. Dzięki temu uświadomisz innym, że piwo nie kończy się na lagerach a i mi pomożesz w szerzeniu kraftowej kultury. Walczmy z koncernową niewiedzą, każdy z nas może być Rycerzem Ducha Kraftu! Pamiętaj też, że piwo kraftowe zmienia się i każda kolejna warka może inaczej smakować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Informacje prawne:

Treści na blogu przedstawiają autorską ocenę produktów i mają charakter informacyjny o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz. U. 2012 poz. 1356). Blog jest dziełem całkowicie hobbystycznym i nie przynosi żadnych zysków. Treści na blogu tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Copyright:

Wszystkie zdjęcia (jak i treści) na blogu są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich rozpowszechnianie, publikowanie, jakiekolwiek używanie (w celach zarobkowych lub nie) bez mojej zgody. Dotyczy to wszystkich mediów a głównie internetu, czasopism itd.

Kontakt:

Patryk Piechocki
e-mail: realdome@gmail.com