Śledź mnie na:

Pszynka (Kazimierz)



By  Piwny Brodacz     27.2.18    Tagi:,,,,, 

Za młodu miałem dziwną tendencję do kupowania książek z ładnymi okładkami. Mówię tu głównie o tych, o których nic nie wiedziałem oczywiście. Później człowiek z tego wyrósł, kupił sobie Kindle i już przestał mieć takie problemy. No, może tak nie do końca...

Etykiety piwne... oh jak ja Was nienawidzę. Zbieram każdą, nawet z butelką jeżeli nie da się jej odkleić. Przyzwyczajenie z młodości przeszło z książek na butelki z piwem. Nie raz złapałem się na tym, że kupuję piwo tylko przez ładną grafikę na szkle. Podobnie było i w tym przypadku, aczkolwiek sprawdziłem szybkie oceny browaru na Untappd. Były zachęcające muszę przyznać.


No jak można przejść obojętnie obok tak fikuśnej i kolorowej etykiety? Styl i kreska kojarzy mi się ze starymi bajkami. Trochę muminków, Bolka i Lolka, Pippi. Tylko mi nie mówcie, że stary jestem. Piwo w szkle nie wyglądało mi za to na wheata, osad przyczepił się mocno do dna butelki. Kolor złoty, przechodzący w pomarańcz. Piana... trochę jak w coli. Bardzo dziurawa i znikająca w zastraszającym tempie niestety.


Ale zabawa, ho ho. W aromacie mamy lekką wędzonkę. Szynkową, czyli "tą lepszą" jak to mawia mój wewnętrzny nie-weganizm. Do tego bardzo delikatna pszenica i... woda po ogórkach. Nie powiem, nie pogardziłbym nią w niedzielny poranek, ale teraz jakoś mi tu ona nie pasuje... No bieda trochę.

Karuzela kręci się dalej, kolejnym ciosem w krocze jest ciało. Cieniutkie, nawet jak na amerykańskiego wheata. Do tego wysycenie, które praktycznie nie istnieje w tym piwie. W smaku czuć pszenicę i dość szorstką, szynkową wędzoność. Nic więcej niestety. Goryczka na bardzo niskim, prawie, że niezauważalnym poziomie. Na finiszu wychodzi też jakaś taka dziwna herbaciana nuta i... to wszystko. Gdzie cytrusowość od chmielu amerykańskiego? Gdzie lekko kokosowe zapaszki? Co równie ważne... gdzie jest pszenica? Gdzie ciało? Widziałem bardzo pozytywne opinie znajomych na Untappd i dziwię się strasznie, może zakupiłem felerną butelkę? 

----------

Styl: Smoked American Wheat
Alk: 5%
Ekstrakt: 13 BLG
IBU: b/d
Skład: słód (pszeniczny, pszenica niesłodowana, pilzner wędzony czereśnią, pale ale), chmiel Sorachi Ace, drożdże US05.
Do spożycia: 10.07.2018

Facebook Browaru



Piwny Brodacz

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi. Dzięki temu uświadomisz innym, że piwo nie kończy się na lagerach a i mi pomożesz w szerzeniu kraftowej kultury. Walczmy z koncernową niewiedzą, każdy z nas może być Rycerzem Ducha Kraftu! Pamiętaj też, że piwo kraftowe zmienia się i każda kolejna warka może inaczej smakować.

1 komentarz:

  1. 34 yr old Systems Administrator II Zebadiah Cooksey, hailing from Dolbeau enjoys watching movies like "Hound of the Baskervilles, The" and Vehicle restoration. Took a trip to Teide National Park and drives a Savana 3500. Czytaj dalej

    OdpowiedzUsuń


Informacje prawne:

Treści na blogu przedstawiają autorską ocenę produktów i mają charakter informacyjny o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz. U. 2012 poz. 1356). Blog jest dziełem całkowicie hobbystycznym i nie przynosi żadnych zysków. Treści na blogu tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Copyright:

Wszystkie zdjęcia (jak i treści) na blogu są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich rozpowszechnianie, publikowanie, jakiekolwiek używanie (w celach zarobkowych lub nie) bez mojej zgody. Dotyczy to wszystkich mediów a głównie internetu, czasopism itd.

Kontakt:

Patryk Piechocki
e-mail: realdome@gmail.com