Śledź mnie na:

Grodziski Porter (Grodzisk Wielkopolski)



By  Piwny Brodacz     11.1.18    Tagi:,,, 

Połączenie piwa i dziwnych dodatków powoli staje się normą w crafcie. Śledzie, wszelakie papryczki, grzybki... to już było. Zastanawialiście się jednak kiedyś nad jakimś dziwnym połączeniem dwóch stylów? Ja nie bardzo. Z pomocą przychodzi browar z Grodziska Wielkopolskiego.

Każdy wie, że Polacy warzą najlepsze portery (a przynajmniej najwięcej tych dobrych). Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że browar bez takowego to nic innego jak "ukryta opcja niemiecka" korzystająca bezczelnie z dobrej opinii, jaką ma nasz krafcik zagranicą. Czy to prawda? Sami oceńcie. W końcu wielu uważa też, że piwowar, który nie potrafi uwarzyć pilsa nie powinien się brać za inne style, a wiadomo jak to u nas jest... Ale o czym my mieliśmy, ah tak. Ciemne i wyraziste piwo + jedno z najlżejszych i najmocniej wysyconych? Co może pójść nie tak?



Nie wiem czemu, ale mam słabość do tego rodzaju butelek. Jak najmniej okrągłości, kąty jakby ciosane dłutem. Coś mnie ciągnie do takich rzeczy. Etykieta natomiast nie wywołuje we mnie żadnych emocji. Jest... ok. Może gdyby bardziej skupili się na grafice, wywalili logo (w końcu jest też na krawatce) i zmniejszyli tekst to by mi się bardziej podobała. Kapsel nowy, według mnie lepiej się prezentuje od poprzedniego. Chociaż... do porteru nie powinien być biały co nie? Piwo w szkle wygląda na czarne, nieprzejrzyste. Pod dobrym kątem widać jednak rubinowe przebłyski. Piana wysoka i zbita z paroma większymi bąblami tu i tam. Dość długo się utrzymuje pozostawiając za sobą ładną koronkę na ściankach. 


Oprócz piwa dosłownie wyskakującego z butelki spodziewałem się też buchającego aromatu. Niestety go nie uświadczyłem. Jest średnio intensywna kawa zbożowa, garstka sproszkowanego kakao i lekki karmel w tle. Czasami wychodzi też dym z ogniska, ale to tak bliżej granicy autosugestii. 

Przywiązałem się do krzesła, przygotowałem się też mentalnie. Biorę pierwszy łyk i... hmm. No nie wyleciało mi nosem. Wysycenie jest co najwyżej tylko trochę ponad normę jeżeli chodzi o portery. Ciałko idealne, jak na 19% ekstraktu oczywiście. Jest też zadziwiająco pijalne. W smaku króluje zbożowa kawa wraz z gorzką czekoladą. W ogóle całość jest bardziej po tej wytrawnej stronie szczerze mówiąc. Do tego popiół w tle i nuty wędzonego drewna, które delikatnie zyskują na sile przy finiszu (i w miarę picia, gdy piwo zaczyna się ogrzewać). Brakuje mi tu jakichkolwiek ciemnych owoców. Jedyną kontrującą słodyczą jest słaby karmel. Goryczka średnia, bardzo krótka i o palonym profilu. Alkohol za to bardzo dobrze ukryty. Podsumowując... nie wiem co mam myśleć o tym piwie. W pewnym sensie jest smaczne, ale pamiętajcie, że ja zawsze lubiłem te bardziej wytrawne ciemniaki. Niestety jest też dość proste i nie ma się tu czym zachwycać tak na dobrą sprawę.
----------

Styl: Grodziski Porter
Alk: 8,5% Obj.
Ekstrakt: 19% Wag.
IBU: 40
Skład: słód (pszeniczny suszony dymem dębowym, jęczmienny prażony, pilzneński), ekstrakt słodowy, chmiel (Magnum, Simcoe), drożdże "grodziskie".
Do spożycia: 19.04.2019

Piwny Brodacz

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się nim ze znajomymi. Dzięki temu uświadomisz innym, że piwo nie kończy się na lagerach a i mi pomożesz w szerzeniu kraftowej kultury. Walczmy z koncernową niewiedzą, każdy z nas może być Rycerzem Ducha Kraftu! Pamiętaj też, że piwo kraftowe zmienia się i każda kolejna warka może inaczej smakować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Informacje prawne:

Treści na blogu przedstawiają autorską ocenę produktów i mają charakter informacyjny o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz. U. 2012 poz. 1356). Blog jest dziełem całkowicie hobbystycznym i nie przynosi żadnych zysków. Treści na blogu tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Copyright:

Wszystkie zdjęcia (jak i treści) na blogu są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich rozpowszechnianie, publikowanie, jakiekolwiek używanie (w celach zarobkowych lub nie) bez mojej zgody. Dotyczy to wszystkich mediów a głównie internetu, czasopism itd.

Kontakt:

Patryk Piechocki
e-mail: realdome@gmail.com